Wolontariuszka Wiesława opowiedziała o swojej relacji z podopieczną Haliną:

Lubimy chodzić na spacery, podziwiać przyrodę i cieszyć się tym, że jesteśmy razem. Halusia jest osobą bardzo ciepłą, kontaktową, oczytaną i interesuje się wszystkim. Oprócz cotygodniowych spotkań przy kawie i ciasteczku rozmawiamy często przez telefon na różne tematy i wymieniamy swoje poglądy. Halusia interesuje się modą, sama projektuje i szyje ubrania. Przejęłam od niej tę pasję i widzę, że jeszcze wielu rzeczy mogę się nauczyć od mojej podopiecznej. Podziwiam jej motywację i cieszę się z każdego wspólnego spotkania. Bardzo miło wspominamy naszą wakacyjną wycieczkę do Pałacu w Rogalinie.  To było marzenie pani Halinki. Zwiedziłyśmy przepiękne pałacowe komnaty, w tym odrestaurowaną zachwycającą bibliotekę. Zjadłyśmy wtedy pyszny obiad w restauracji na terenie Pałacu, a po nim poszłyśmy na spacer do ogrodu i parku, aby zobaczyć słynne kilkusetletnie rogalińskie dęby. Jestem szczęśliwa, że mogłam jej sprawić tyle radości zabierając ją w tak piękne miejsce i że mogłam z razem z nią dzielić tę radość. Pamiętam, że dzięki tej wycieczce pani Halinka choć na chwilę mogła oderwać się od żałoby, którą przeżywa po śmierci dwóch młodszych sióstr.

Jesteśmy razem szczęśliwe i wzajemnie się wspieramy. Pozdrawiamy wszystkich podopiecznych, wolontariuszy i darczyńców.