Koordynatorka wolontariatu - Klaudia - opowiada z dużą życzliwością o naszej podopiecznej.

Pani Danuta jest w mbU od samego początku. Jest wspaniałą kobietą o wielkim sercu. W Stowarzyszeniu jest bardzo lubiana. Jeszcze kilka lat temu przychodziła często na organizowane przez nas zajęciach, występowała w kółku teatralnym, spotykała się z innymi podopiecznymi. Niestety od kilku lat jej stan zdrowia systematycznie się pogarszał. Przestała w ogóle wychodzić z domu. Ponieważ nie ma bliskiej rodziny, a mieszkała w bloku bez windy na trzecim piętrze od dwóch lat spotykała się tylko z wolontariuszami mbU - Maciejem i Marceliną. Wszyscy, którzy poznają Danusię są nią totalnie zauroczeni. To taka kochana seniorka! Ostatnio pani Danusia skończyła  87 lat. Były to jej pierwsze urodziny w Domu Pomocy Społecznej, do którego niedawno się przeprowadziła ze względu na stan zdrowia. Telefony z życzeniami dzwoniły od samego rana. A popołudniu odwiedził  wolontariusz Maciej. Ta życzliwa pamięć sprawiła seniorce dużo radości.