Program OBECNOŚĆ: wolontariuszka Ewa i pani Jola – lektura przez telefon
Nasi wolontariusze i podopieczni radzą sobie dzielnie i szybko dostosowują się do nowych okoliczności. Choć nie mogą widywać się osobiście, znajdują różne sposoby, by urozmaicać czas kwarantanny.
Jedna z podopiecznych mbU – pani Jola – jest osobą niewidomą. Jej wolontariuszka podczas wspólnych spotkań często czytała jej książki. Nowe warunki nie stanowią dla Ewy żadnej bariery. Teraz regularnie czyta pani Joli przez telefon.
Tak o tym opowiada:
"Pani Jola wybiera głównie książki historyczne i wskazuje, które wydarzenia interesują ją najbardziej. Podczas lektury wymieniamy się refleksjami. Pani Jola lubi również wracać wspomnieniami do dawnych lat. Jeszcze raz oczami wyobraźni odwiedza miejsca związane z daną lekturą. Jest tym bardzo poruszona. Szczególnie bliski jest jej Kraków, królowa Jadwiga i obrona Jasnej Góry."
"Dzięki naszemu wspólnemu czytaniu mogę, choć na chwilę, oderwać myśli od pandemii" – mówi pani Jola