Dzięki naszym darczyńcom przy stole wigilijnym zasiadło 180 osób, co w porównaniu z pierwszym spotkaniem świątecznym mbU i 12 gośćmi, przyprawia prawie o zawrót głowy. Spotkali się podopieczni z Warszawy i Pruszkowa, niektórzy pierwszy raz, a niektórzy corocznie pojawiają się na spotkaniach i z radością wracają. 

Tradycyjnie rozpoczęliśmy od życzeń i podzielenia się opłatkiem, a na pięknie udekorowane stoły podano wigilijny barszcz i paszteciki z grzybami. La Baracca ugościła nas tradycyjnymi przystawkami wigilijnymi – śledziem, sałatką jarzynową i rybą po grecku. Nie zabrakło pierogów, sernika i innych pyszności. Przy dźwiękach kolęd i pastorałek roznosił się zapach kawy i aromatycznej herbaty, a o naszych podopiecznych nie zapomniał Mikołaj, który dla każdego z  nich miał paczkę prezentów – trochę grzesznych słodkości, kalendarze i wysokiej jakości suplementy dla utrzymania zdrowia i dobrej formy. 

Nasze coroczne wigilijne kolacje to okazja do wymiany serdecznych życzeń i wspomnień, do spotkań, o które czasem niełatwo w zabieganym świecie, do zatrzymania się wśród codzienności i zadania sobie pytania o to, czy nie gubimy się w pośpiechu i nie umykają nam naprawdę ważne rzeczy – przyjaźń, rozmowa, zwyczajne bycie z drugim człowiekiem. 

Dla naszych podopiecznych to okazja do zmiany choć na chwilę otoczenia, spotkania się z ludźmi, których rzadko widują, a dla niektórych, chorych czy nie do końca samodzielnych, szansa na wyjście z domu, pójście do restauracji, posłuchanie i pośpiewanie pastorałek z innymi. 

Dla wolontariuszy, te spotkania to jedna wielka lekcja – o życiu, o wartościach, o uważności na siebie i innych i pewnie niejeden z nich po zakończeniu wigilii wychodzi bogatszy o wiedzę, pokorę, opowieści o radości, miłości i smutku, i wzbogacony o podpowiedź co i dlaczego jest ważne, i jak wartościowe jest bycie z drugim człowiekiem. 

Dziękujemy za uroczystość i do zobaczenia na spotkaniu wielkanocnym!

Tekst: Anna Trybuch, wolontariuszka mbU Warszawa